Każdy z nas czasami potrzebuje kredytu. Jednak nie zawsze możemy go uzyskać. Na jego uzyskanie ma wpływ bardzo wiele czynników, a większość banków ma własne algorytmy.
Każdy z nas czasami potrzebuje kredytu. Jednak nie zawsze możemy go uzyskać. Na jego uzyskanie ma wpływ bardzo wiele czynników, a większość banków ma własne algorytmy. Co prawda ciężko stwierdzić jak duży wpływ mają poszczególne rzeczy to jednak mimo wszystko każdy z tych czynników ma duży wpływ na kredyty udzielane przez poszczególne instytucje bankowe.
1. Dochody
Oczywiście im więcej zarabiamy tym łatwiej uzyskać kredyt. W przypadku chęci uzyskania kredytu na dłuższy czas nie będzie się liczyła tylko wysokość zarobków, ale także ich regularność. Wysokość świadczy pozytywnie o naszych możliwościach spłaty, a regularność wpływu zapewnia bank, że nagle nie stracimy naszego źródła dochodu. Najłatwiej o kredyt osobom mającym umowę na czas nieokreślony w państwowych firmach. Jest to gwarancja stabilności zatrudnienia. Oczywiście osoby mające własną firmę czy też zatrudnione na podstawie umów cywilno prawnych również mogą liczyć na możliwość uzyskania kredytu.
2. Wydatki i spłata aktualnych zobowiązań
Im mniej wydatków mamy w stosunku do zarobków tym łatwiej będzie nam uzyskać kredyty. Liczą się wszystkie koszty związane z utrzymaniem gospodarstwa domowego, ale także nasze obecne zadłużenia. Oczywiście posiadane raty i kredyty znacznie obniżają naszą zdolność kredytową. Jeśli posiadamy kartę kredytową bądź też limit odnawialny to lepiej z niego zrezygnować. Poprawi to naszą zdolność kredytową.
3.BIK
Historia w BIK jest jedną z najważniejszych kwestii. Jeżeli kiedykolwiek mieliśmy problem ze spłatą naszych zobowiązań to niestety możemy mieć znaczne problemy z uzyskaniem kredytu. Dodatkowo jeżeli obecnie dysponujemy jakimiś zaległościami. Oczywiście w BIG znajdują się także informacje na temat spłaty zadłużeń związanych z rachunkami czy też innymi sprawami.
Jak widać dla osób biorących kredyty jest wiele skomplikowanych kwestii. Trzeba zwrócić uwagę na wiele różnych czynników, które mają wpływ na możliwość uzyskania kredytu oraz na kwotę na jaką możemy uzyskać kredyt. Warto na tym polu pokombinować.
Na zdolność kredytową wpływa praktycznie wszystko – dotychczasowe zobowiązania, jak są spłacane czy nie mamy opóźnień w spłacie. To wszystko wiąże się z tym, że bardzo ciężko dostać kredyt w banku.
Mam umowę o pracę na czas nieokreślony, dochód ponad 3 tysiące na rękę, zobowiązania miesięcznie 600 zł, punktacja BIK 490. A mimo to wyszedł mi w banku podobno bardzo niski scoring. Może mi ktoś wytłumaczyć dlaczego?
A miałeś coś kiedyś na raty? Niektórzy twierdzą, że jeśli nic do tej pory nie miało się na raty to temu taki niski scoring. Może warto wziąć jakąś małą i niedrogą rzecz na raty, szybko ją spłacić i poprawią się ogólne wyniki. Myślę, że pomogłam.
Witam. Czy zna ktoś kancelarie lub kogoś kto potrafi sprawić żeby Bank Pekao zaprzestał przetwarzania mojch danych. Dodam że kredyt spłacilem 2lata temu lecz odnotowane opuznienia spłaty przekraczają 180 dni. Teraz chce wziąć kredyt hipoteczny mam wkład własny mam zabezpieczenie w postaci mieszkań i działki tylko ten cholerny bank nie chce zaprzestać przetwarzania moich danych
Od10 lat zakładam i spłacam karty kredytowe, awansuje w pracy…moja zdolność kredytowa wciąż wygląda beznadziejnie. Nie wiem, co człowiek musi zrobić w tym kraju, żeby porządny kredyt na budowę domu dostać.
Nie wszystkim może się to wydawać oczywiste ale lepiej poczekać z wnioskiem o jakiś większy kredyt do momentu spłacenia poprzedniego. Jeśli jesteś pewien że za chwilę go spłacisz to świetnie. Szkoda tylko że bank nie jest tego taki pewien. Pojawi się lepiej w banku dopiero po spłaceniu poprzedniego a twoja zdolność kredytowa poszybuje w górę i mówimy tu o kwotach rzędu kilkadziesiąt tysięcy
Po wielu latach walki z własnym zadłużeniem dochodzę do wniosku, że najlepszym sposobem na zwiększenie zdolności kredytowej jest emigracja 🙁 Niestety ale w Polsce ciężko się uczciwą pracą dorobić. Wszystko znajomości albo włażenie w dupę. Taka prawda.
W niektórych bankach wystarczy 3 miesiące zatrudnienia .Dodam jeszcze jedną radę .Tak piszecie nie każdy jest zatrudniony w budżetówce więc z tym jest problem ale …? wystarczy poprosić ” znajomego ” który ma własna działalność aby zatrudnił nas na czas nieokreślony .Zwróćmy mu za Zus i podatek za te 3-4 miesiące i mamy zdolność kredytową , oczywiście wszystko legalnie .
no niestety dla zatrudnianych dorywczo nie ma za dużych szans na przyzwoite warunki kredytowe… tusk rozkradł wszystko wyjechał i jemu dobrze a uczciwi i pracowici polacy muszą walczyć o podstawowe zaspokojenie potrzeb
Ciekawe i bardzo przydatne informacje na temat zdolności kredytowej, Na pewno warto wiedzieć przed podjęciem decyzji o wzięciu kredytu. Nie pomyślałabym np., że posiadanie karty kredytowej może obniżyć moją zdolność kredytową i lepiej się jej pozbyć przed złożeniem wniosku o kredyt.
Trudny temat bo pamiętam jak kilka lat temu mając całkiem przyzwoite zarobki, stałą umowę o pracę, banki robiły mi problemy z kredytem. Minęło kilka miesięcy nim znaleźliśmy odpowiedni bank, ale też pozbyliśmy się różnych kart itp. aby doszło do transakcji. Cieszę się że póki co mam to za sobą.
Niestety, przed udzieleniem kredytu banki sprawdzają bardzo dokładnie naszą sytuację materialną i zdolność kredytową. Moja siostra miala niedawno poważne problemy z otrzymaniem kredytu, mimo że jej partner ma hektary ziemi. Ale ustalili, że siostra pobiera zasiłek rodzinny i nie chcieli jej przyznać. A niby się wydaje, że bankom powinno zależeć, abyś wziął kredyt.
Najgorzej jest przy pierwszym kredycie, bo nie mamy wówczas żadnej historii kredytowej, więc co za tym idzie, otrzymujemy marny kredyt. Tak jak wspomniał ktoś niżej, w Polsce nie można się niczego dorobić uczciwą pracą – wybór prosty, albo żyjesz w nędzy na garnuszku rodziców, albo wyjeżdżasz za granicę i wysyłasz pieniążki do rodziny w Polsce, z którą widujesz się kilka razy w roku. Ani to prorodzinne, ani normalne.
Teraz możemy skorzystać z instytucji, które niczego nie wymagają, trzeba jednak sprawdzić wszystkie koszty i warunki. Jest to o tyle proste, że umowy są proste, więc czytajmy wszystko dokładnie i do końca. Po za tym wystarczy dowód i w tym samym dniu jest gotówka. Kiedyś byłem przeciwny temu, ale teraz widzę, że lepiej, szybciej i taniej jest właśnie korzystać z pozabankowych usług niż z wymagających i sztywnych banków
Nie mogę się z Tobą zgodzić w tej kwestii. Każda instytucja pozabankowa sprawdza klienta pod kątem wypłacalności. Jeśli jednak brałeś już kiedyś w takiej firmie pożyczkę to kolejną otrzymasz bez najmniejszego problemu prosto na konto bankowe.
Sama niedawno starałam się o kredyt jednak okazało się, że nie mam zdolności kredytowej. Banki obliczają ją bardzo surowo, bo według własnych obliczeń bez problemu stać mnie na spłaty rat co miesiąc.
Sama niedawno starałam się o kredyt jednak okazało się, że nie mam zdolności kredytowej. Banki obliczają ją bardzo surowo, bo według własnych obliczeń bez problemu stać mnie na spłaty rat co miesiąc.