Informacje dotyczące ostatnich problemów firmy Kredyty-Chwilówki, potwierdzenie danych o masowych zwolnieniach oraz prognozy odnośnie tego, co stanie się z tą firmą.

Jakiś czas temu pojawiła się informacja, że program 500+ poprawił sytuację życiową Polaków i polepszył ich możliwości finansowe. Spadła liczba udzielanych pożyczek, a Polacy po zastrzyk gotówki udają się do sprawdzonych, cieszących się dobrymi opiniami placówek. Nie przyciągają ich już kolorowe banery, między innymi takie, jakie na obszarze wielu Polskich miast umieszczała firma Kredyty-Chwilówki. Czerwono-żółte logo było znakiem rozpoznawczym pośrednictwa finansowego.

Kredyty Chwilówki

W ostatnich dniach pojawiły się jednak pogłoski, że firma ta może upaść! Chyba nie odczujemy zdziwienia, gdy ich lokale zaczną nagle świecić pustkami i zostaną wystawione do wynajęcia. Wielu osobom może przypominać się historia znanego Amber Gold. Na ostateczne rozstrzygnięcie tej sytuacji pewnie nie będziemy musieli długo czekać.

Kłopoty firm oferujących pożyczki

Upadek niedawno ogłosiła firma Marka S.A. oferująca niewielkie pożyczki krótkoterminowe, ale kłopoty finansowe ma również wydawałoby się jeden z największych graczy na rynku, czyli Provident. Do tego grona dołączyły również Kredyty-Chwilówki, polska firma zatrudniająca obecnie ponad 1400 pracowników. Oficjalne kłopoty finansowe spółki nie są potwierdzone, ale sytuacja firmy nie jest optymistyczna, a pracownicy nie wiedzą, czego mogą się spodziewać w kolejnych dniach.

Kredyty-Chwilówki zaczęły masowe zwolnienia pracowników

Pierwsze niepokojące wiadomości o Kredyty-Chwilówki zaczęły napływać od grudnia 2017 roku, kiedy to pracownicy zaczęli być zwalniani ? wiele osób pracujących na czas określony i na zastępstwo nie otrzymało przedłużenia umowy, ale zwolnienia objęły również pracowników zatrudnianych w firmie od lat. Pośrednictwo finansowe przez ostatni miesiąc zaczęło masowo zwalniać swoich pracowników, głównie pracujących w dziale windykacji terenowej. Potwierdzeniem niekorzystnej sytuacji było również zaprzestanie przez Kredyty ? Chwilówki sponsorowania trzecioligowego piłkarskiego Klubu Sportowego Soła Oświęcim i zablokowanie wsparcia dla klubu hokejowego Unia Oświęcim. Prezes zarządu firmy Kredyty-Chwilówki, Grzegorz Czebotar odniósł się do sytuacji swojej spółki ? zapewnia, że zwolnienia pracowników mają na celu restrukturyzację i są procesem zamierzonym, mającym poprawić efektywność firmy. Zwolnienia prowadzone są w najmniej dochodowych działach, które od dawna nie funkcjonowały jak należy. Firma ma zwolnić 30% pracowników, jednak reszta kadry pozostanie na stanowiskach, pracując w unowocześnionej, dostosowanej do obecnych potrzeb rynku firmie, przechodząc nowoczesne szkolenia. Dodatkowo, dla zwalnianych pracowników miały być przeznaczone odprawy i wsparcie w znalezieniu nowej pracy. Informacje te zostały podane przez Grzegorza Czebotara w wywiadzie przeprowadzonym przez ?Fakty Oświęcim?. Restrukturyzacja połączona ze zwolnieniami? Ta wypowiedź raczej nie zwiastuje niczego dobrego!

Co na to sami pracownicy?

Pracownicy nie są tak optymistycznie nastawieni do całej sytuacji jak prezes zarządu. Wystarczy odwiedzić najpopularniejsze fora internetowe i portale, na których umieszczają opinie odnośnie swojego pracodawcy. Od grudnia i stycznia dziesiątki osób informują się wzajemnie o masowych zwolnieniach, które dotykają praktycznie wszystkich miast w Polsce. Dziwne wydają się masowe zwolnienia, kiedy na stronie internetowej Kredyty-Chwilówki nadal widnieją oferty pracy w różnych regionach. Od połowy stycznia wielu pracowników mówi o tajemniczym zebraniu centrali, na którym przedstawiono realną sytuację firmy i komunikacie wydanym do wiadomości samych pracowników. Według niego firma zbankrutowała i zamyka kolejne placówki, a szanse na restrukturyzację są bliskie zeru. Po wejściu na oficjalną stronę internetową Kredyty-Chwilówki w aktualnościach nie znajdujemy jednak żadnej informacji na ten temat. Ostatni post z życzeniami świątecznymi pochodzi z 22 grudnia ? od tamtej pory, według zarządu firmy nic się nie zmieniło, firma nadal prosperuje jak należy. Pozostaje nam tylko czekać na dalszy rozwój sytuacji, ale niepokojące dane na pewno nie zachęcają do korzystania z usług Kredyty-Chwilówki, a pracownicy którzy jeszcze nie utracili stanowisk, coraz częściej rozglądają się za innymi ofertami pracy. Czy Kredyty-Chwilówki dołączy do grona upadających pośredników finansowych? Wiele na to wskazuje. Brak jednoznacznych informacji jest bardzo niepokojący, ponieważ setki osób nie wiedzą, jak będzie wyglądała ich dalsza praca i czy z dnia na dzień nie stracą zatrudnienia.