Jeśli niestety znalazłeś się na czarnej liście dłużników, masz dwa wyjścia.
Możesz poprosić o pomoc kogoś z rodziny, ewentualnie znajomych lub skorzystać z propozycji firmy, która oferuje pewną chwilówkę bez BIK i KRD.
Pierwsze wyjście zazwyczaj nie wchodzi w grę. Zresztą, zgodnie z powiedzeniem, że w rodzinie lepiej pieniędzy nie pożyczać. Bywa też inny powód, bardziej prozaiczny, a czasem znacznie ważniejszy. Po prostu nie chcemy się chwalić naszymi problemami finansowymi, bo nie ma przecież, czym się chwalić. Poza tym, jeśli mamy przy każdej okazji spotkań rodzinnych wysłuchiwać, że znów coś zawaliliśmy, to jednak lepiej znaleźć inne rozwiązanie. Można oczywiście zaciągnąć dług u kolegi. Niestety, koledzy bywają różni. Przecież nie chcemy, aby nasze problemy dotarły do szerszego grona sąsiadów lub nawet pracodawcy. Zresztą w dzisiejszych czasach, powiedzmy to szczerze, mało kto dysponuje wolnymi środkami, które mógłby przeznaczyć na pożyczkę. Większość żyje od przysłowiowego pierwszego do pierwszego.
Co nam pozostaje? Drugie wyjście.
Najlepsze możliwe w tym momencie rozwiązanie, to chwilówka bez BIK i KRD. Firmy oferujące tego typu szybkie pożyczki, nie interesuje to, że mamy negatywną historię kredytową. Możemy mieć nawet negatywną ocenę punktową w BIK. No cóż, zdarza się. Złe inwestycje, chwilowy brak płynności finansowej i kłopot gotowy.
Próbujemy jeszcze rozmawiać z bankiem. Zgłaszamy się po pomoc, ale zamiast niej, bank wypowiada nam umowę kredytową.
Bardzo patowa sytuacja, rzekłby ktoś.
W takim przypadku koło ratunkowe może nam podać tylko firma, oferująca chwilówki bez BIK i KRD.
Ktoś zapyta, czy to rozsądne?
Odpowiedź jest prosta.
Jak najbardziej jest to rozsądne, gdyż tylko takie rozwiązanie, pomoc uchroni nas przed odebraniem domu, mieszkania, czy samochodu.
Taka pomoc, choć doraźna, pozwoli na uratowanie majątku.
Doradca z firmy oferującej szybkie pożyczki, zwane chwilówki bez BIK i KRD, pomoże nam dobrać wysokość pożyczki i ustalić zasady spłaty zadłużenia.
